Zmiany, zmiany... Zmiany?
Franek męczy się w narzuconych przez siebie łańcuchach. Niemożność odnalezienia czasu na zrealizowanie własnej formy, tzw. "recenzji wyczerpującej" zaowocowała zastojem w interesie. Zainspirowany inspirującymi remisami polskich piłkarzy zmieniam, nie tylko czcionkę.
Tym co jeszcze zaglądają nie powinno zaszkodzić, że od teraz będzie częściej, choć krócej, za to niezmiennie szczerze i bez litości. Mam nadzieję, że nowa formuła, tzw. "recenzja mniejwyczerpująca" będzie jak... sama nazwa wskazuje.
Najlepszego,
czy krótkie czy rozbudowane to zawsze trafne :)
OdpowiedzUsuń